Ciekawa rozmowa z wiceprezesem Tauron, Markiem Wadowskim. Według niego „rynek energii jest na tyle konkurencyjny, że nie zakłada, że w ślad za wzrostem cen węgla będą rosły ceny energii elektrycznej”.
Na węgiel jest dobry czas
Dla węgla rozpoczyna się dobry czas, Ci co węglem opalają i nie nabyli tego surowca w odpowiednim czasie teraz może spotkać ich niemiła niespodzianka. Chociaż wyższe ceny węgla będą mieć odzwierciedlenie jedynie pomiędzy sektorami wydobywczymi. Tauron stara się maksymalizować wydobycie, jednocześnie zmniejszać koszty jednostkowe. W swojej ofercie Poza ofertami na gaz i energię ma także węgiel.
Czy wzrost cen węgla zaowocuje wzrostem ceny energii elektrycznej?
Według prezesa rynek energii jest na tyle konkurencyjny, cen energii w roku 2017 będą na poziomach zbliżonych do tych z roku 2016. To co jest dobrą nowiną dla odbiorców to negatywna informacja dla sektora wytwarzania – ceny węgla, a więc koszty, będą wyższe. Wraz z wydobyciem i spalaniem węgla pojawia się koszt uprawnień do emisji CO2.