130 złotych więcej za prąd. Koalicja Klimatyczna zrzeszająca organizacje ekologiczne ostrzega. Wszystkiemu nowa ustawa o rynku mocy, która jeszcze w tym roku może wejść w życie. Oznacza to, że nie tylko małe i średnie przedsiębiorstwa muszą się liczyć z dodatkowym kosztem rzędu aż 520-625 złotych rocznie, ale także odbiorcy domowi.

Czym jest ustawa o rynku mocy?

Ma za zadanie wdrożenie mechanizmów wspierających wysokoemisyjną energetykę węglową. Ustawa ma zachęcać do budowy oraz utrzymywania i modernizacji jednostek wytwórczych oraz do zarządzania zużyciem energii u odbiorców. Projekt ustawy mocowej zakłada wprowadzenie nowej opłaty. Odbiorca płacić ma za dostępność mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE).

Więcej na rachunkach za prąd

Za energię elektryczną zapłacimy około 8-10 proc. więcej w skali roku. To nie koniec łych wieści bowiem, zwiększy się też ubóstwo energetyczne, odbiorcy którzy otrzymują dodatek energetyczny, dostający miesięcznie 11,29 zł takiego dodatku, po odliczeniu kosztów opłaty mocowej – 10,83 zł otrzymają jedynie 0,46 zł pomocy państwa. Problem jest ogromy, gdyż zadłużenie wśród emerytów oraz osób mieszkające w budynkach wielorodzinnych, szczególnie w dużych miastach jest już wysokie, dodatkowe koszty prowadzenia gospodarstwa domowe sprawią jedynie, że polskie rodziny będą się aby bardziej zadłużać.

Obecny sektor elektroenergetyczny nie zapewnia bezpieczeństwa energetycznego, brak innowacyjnych technologii trudno szukać nowych inwestycji. Stąd też pomysł pilnej modernizacji i reformy rynku energii w Polsce, niestety to odbiorcy będą musieli się dołożyć. Niska cena energii może nie pomóc w gromadzeniu oszczędności, niedługo dodatkowe opłaty widoczne na rachunkach będą stanowić nawet 60 procent. Nie mylcie dodatkowych opłat z podnoszeniem cen kWh.